Bliskie spotkanie pierwszego stopnia
Sytuacja, w jakiej się znalazłem, była tak nieoczekiwana, że straciłem poczucie rzeczywistości. Znajdowałem się w czymś podobnym do długiego korytarza -tak długiego, że nie sposób było dojrzeć jego końca. Po obu stronach szeregi drzwi niknące w dali. Przede mną stała dziewczyna. Smukła, z krótko przystrzyżoną blond czuprynką, o błękitnych oczach, ubrana w coś, co wyglądało …