Ciasteczko
Była może 9 rano, może trochę później pani Krysia piekła ciasteczka (było to jej ulubione zajęcie) gdy do kuchennych drzwi ktoś zapukał. -Proszę – zawołała, bo właśnie wyjmowała z piekarnika gorącą blachę z ciasteczkami. -Dzień dobry pani Krysiu, czy jest Marcin?- do kuchni wszedł Robert kolega szkolny jej syna Marcina. -Nie ma pojechał do dziadka. …