Opowieści o… – klimat cuckoldu

Opowieści o…

Kochając się z nim opowiadała mu różne historyjki. O flirtowaniu z innymi mężczyznami, o jej byłych partnerach. O tym jak, gdzie i kiedy się z nimi kochała, jak byli zbudowani, jakimi byli kochankami. Czasem były to prawdziwe opowieści a czasem zupełnie zmyślone.
Najbardziej lubił gdy opowiadała o Z. To facet, o którego był bardzo zazdrosny. Podejrzewał nawet, że mają romans. Myśl, że ona potajemnie spotyka się z nim doprowadzała go do granic szaleństwa, z tym, że trochę odmiennego szaleństwa.

A ona? W głębi duszy pragnęła by patrzył jak zabawia się z innymi. Może nie tyle dla swojej przyjemności ale dla niego. Uwielbiała dawać mu rozkosz, nieziemską rozkosz. Czuła w sobie siłę, moc i to ,,coś ” czego w jej przekonaniu inna kobieta nie potrafiłaby mu dać. To sprawiało jej psychiczną satysfakcję bo miała go w garści. Miała go tylko dla siebie. W życiu codziennym całkowicie się gubiła, była od niego bardzo uzależniona a on czując władzę był dominujący. Jednak w łóżku to ona przejmowała pałeczkę i stawała się dominą. To przeistaczanie się w inną istotę było dla niej czymś niezwykle ekscytującym. Przygotowywała go do roli cuckis od dawna. Tak naprawdę doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że to on tego pragnie najbardziej. Ten jego błysk w oczach i naoczne dowody w postaci niebywałego podniecenia u niego były niepodważalne. Czasem myślała sobie, że nawet jeśli szukałby szczęścia u boku innych kobiet to która dziwka potrafiłaby go tak zaspokoić? To facet, który jak każdy inny z jego gatunku, jest wzrokowcem i być może ciało innej podobałoby mu się bardziej. Może laskę też nieźle by mu zrobiła ale…ale czy dotarłaby do jego wnętrza? Do jego zniekształconej duszy? Zrobienie laski czy zwykłe spółkowanie to było dla niego mało ekscytujące. On chciał czegoś więcej.

A on? Często gdy sprzyjały temu warunki onanizował się wyobrażając sobie, że ona jest w tym momencie z panem Z. Przed oczami stawały mu różne obrazy: jak się całują, obejmują, jak ona mu obciąga albo on ją rżnie. Raz jawił mu się między nimi romantyczny, zmysłowy seks a raz dziki, namiętny, niemalże zwierzęcy.
Potrafiła go nieźle nakręcić. Czasem jedno jej zdanie w stylu ,,lubię się pieprzyć,, lub ,, chyba w przyszłości zostanę *****ką” powiedziane odpowiednim tonem plątało mu się po głowie kilka dni. Jej słowa w pierwszej chwili bolały go, jednak potem potęgowały podniecenie. Lubił w nocy przytulić się do niej, wąchać jej włosy, ciało i przypominać sobie słowa, które mimochodem rzucała,, a które tak go raniły. Patrząc na nią trzymał w ręku nabrzmiałego podnieceniem penisa i masował go tak długo, aż osiągnął orgazm. Starał się jednak robić to tak by jej nie obudzić.

– Mam znów ochotę ostro się zabawić – szepnęła mu do ucha po czym odsunęła się powoli, zmrużyła oczy, położyła rękę na jego kroczu i mocno ścisnęła.
Znał to spojrzenie. Poczuł mocniejsze bicie serca.
– Napuść wodę do wanny a potem zadzwoń do Z i poproś by do nas wpadł – powiedziała po czym oblizała usta i dalej ciągnęła:
– Wiesz na co mam dziś ochotę?
– Na co? – spytał.
– Na to o czym nieraz rozmawialiśmy, na was obu. Przecież wiesz, że cię kocham i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Bardzo tego pragnę – to mówiąc znów zacisnęła mocno dłoń – widzę, że twojemu ptaszkowi spodobała się propozycja.
– Jak sobie to wyobrażasz?
– Nie wiem, tego nie da się zaplanować. Chcę wreszcie zobaczyć na własne oczy ciebie jako cuckis. Chcę abyś nam usługiwał i spełniał nasze prośby. Chcę wreszcie w realu poniżać cię, mam dość tych opowieści , chcę to po prostu zrobić !!!
Gdy przyjdzie będziesz dla mnie powietrzem, nie będę zwracała uwagi na ciebie. Będę się zachowywała tak jakby to on był moim mężem. Powitam go czułym pocałunkiem w progu, usiądę tuż obok niego i rozmawiając z nim będę go trzymać za rękę. Chcę byś patrzył na nasze czułe pocałunki, na to jak wsadza mi ręce pod spódnice, jak dotyka moich piersi. Podnieca mnie myśl, że będę ze swoim kochankiem a Ty obok, ale dla mnie zupełnie niewidoczny. Rozkażę ci abyś się przebrał. Będę chciała żebyś śmiesznie wyglądał, więc założysz mój fartuszek i moje stringi. Będę porównywać wasze fiutki, który jest większy i grubszy. Z pewnością on będzie miał się czym pochwalić w przeciwieństwie do ciebie. Być może będę kazała ci zatańczyć przed nami. He, he cóż to będzie za widok !
A potem zmienię się u uległą sukę. Jego sukę !
Czy wyobrażasz sobie mnie jako uległą sukę?
Będę spełniała jego wszystkie zachcianki. Z pewnością zrobię z nim rzeczy, których z Tobą nie robię, bo mam opory. Pragnę z nim poeksperymentować. Rozumiesz? Tylko z nim, nie z tobą. To będzie mój Pan. Zrobię wszystko, dosłownie wszystko co będzie mi kazał.
Będę przy nim bezwstydna, wyuzdana i całkowicie mu oddana.
Nawet gdyby mi kazał powiedzieć, że go kocham – wyznam mu miłość przy tobie.
Całkiem prawdopodobne, że będziesz musiał mi pomóc i jemu dogodzić ustami. To całkiem dobry pomysł. Gdy się zmęczę będziesz musiał mnie zastąpić i za mnie dogadzać memu Panu !!
Każę ci lizać jego kutasa, wsadzać go sobie głęboko do gardła, aż poczujesz jego główkę na migdałkach. Potem będziesz ssał jego jajeczka. Tylko delikatnie, bardzo delikatnie tak jak on, czyli mój Pan lubi.
Ja się będę z nim całować i pieścić ,,od góry” a ty będziesz nas dopieszczał ,,od dołu”. Wiesz, że to ty będziesz mu zakładał prezerwatywę? Jeszcze nie wiem jak, ale być może ustami.
Mam ochotę przy tej całej zabawie pstrykać ci zdjęcia. Chcę uwiecznić te chwile jak będziesz takim…takim nikim…O już wiem! Sługusem! He, he, będziesz sługusem z małym fiutem.
Mam nadzieję, że na koniec zerżnie mnie porządnie !
Będziesz musiał czuwać i obserwować z bliska całą tą akcję. A gdy przez przypadek jego kutas wypadnie ze mnie własnoręcznie wsadzisz go we mnie z powrotem. I wreszcie może osiągnę orgazm !
A gdy się spuści… hmm co wolisz? Żeby się spuścił we mnie a ty wyliżesz czy bezpośrednio na Ciebie?
Chcę byś się czuł jak null czyli zero!!!
A tak na marginesie… bardzo Cię kocham

Scroll to Top