Pierwszy raz z Jarkiem

Była sobota. Jak zwykle obudziłem eis ok godziny dwunastej. Ze względu, że bylem sam w domu (rodzinka wyjechała na wieś i miała wrócić wieczorem) od razu włączyłem kompa i serfowałem po stronkach, w międzyczasie szukałem na Marshalle fajnych filmików, żeby umilić sobie ten dzień. Zostawiłem kompa i poszedłem wziąć szybką kąpiel. Wróciłem po jakiejś godzinie. Siedząc zupełnie nago, przeglądałem stronki i anonse, w międzyczasie rozmawiałem na kilku czatach. Często bywałem na rozmaitych czatach, ale do tej pory nie zdecydowałem się na spotkanie z nikim. Trochę się bałem, jak to będzie wyglądało, byłem jeszcze prawiczkiem i seks widziałem tylko na filmach (które bardzo często oglądałem, w każdej wolnej chwili, gdy bylem sam w domu). Dochodziła godzina szesnasta, na podwórku robiło się już ciemno. Właśnie skończył się ściągać film. Miałem zamiar wyłączyć wszystkie stronki i zająć się oglądaniem filmu i zabawą moim małym. Miałem już to robić, gdy na monitorze wyskoczyło zaproszenie do rozmowy. Nick wskazywał na dojrzałego mężczyznę – fajny46sex. Oczywiste przyjąłem rozmowę (od dłuższego czasu szukałem dojrzałego mężczyzny, właśnie z takim chciałem przeżyć swój pierwszy raz). Po krótkiej rozmowie okazało się, że mieszka około czterdzieści kilometrów ode mnie i ma wolną chwilę i może po mnie wpaść. Zgodziłem się, chociaż trochę się obawiałem. Niestety nie miał on swojej fotki, wiec nie wiedziałem, jak wygląda. Umówiliśmy się za godzinę przy przejeździe kolejowym. Miał przyjechać po mnie niebieskim oplem. Szybko ubrałem się i za trzydzieści minut bylem już gotowy do wyjścia. Miałem jakieś pół godziny drogi do miejsca spotkania. Szybkim krokiem podążyłem przez miasto, czułem, jak ogarnia mnie lekkie podniecenie, ale czułem także strach. Byłem punktualnie o siedemnastej trzydzieści. Rozglądałem się niecierpliwie po przejeżdżających samochodach. W pewnym momencie podjechał samochód, otworzyła się szyba i usłyszałem miły głos dobiegający ze środka.
– Wsiadaj.
Z lekkim zdenerwowaniem wyciągnąłem rękę i otworzyłem drzwi. W środku ujrzałem miło wyglądającego, łysawego mężczyznę. Był niższy ode mnie, miał około metr siedemdziesiąt wzrostu.
Zaczęliśmy rozmowę.
– Cześć Jarek
– Cześć
– Myślałem, że nie przyjdziesz, że przyjechałem na darmo. To gdzie teraz jedziemy, poszukamy jakiegoś zacisza?
Zgodziłem się i wskazałem miejsce, gdzie ma skręcić. Jadąc, poczułem podniecenie, czułem jak rośnie mi mój mały. Jarek zmieniając bieg, położył rękę na moim udzie i powiedział.
– Tak szybko się już podnieciłeś? – i przejechał po moim udzie do góry, do mocno już stojącego członka.
Dojechaliśmy na miejsce. Był to lasek. Dla pewności odjechaliśmy dalej, żeby nikt nas nie zauważył. Jarek zaproponował, abym zdjął kurtkę i przeszedł na tylne siedzenie. On w międzyczasie wyjął ze schowka dwie prezerwatywy i tubkę żelu. Szybko przeskoczył na tylne siedzenie i siedział już obok mnie. Szybko przysunął się do mnie, obejmując mnie, zaczął całować po szyi uchu. Jego dłonie wędrowały po moich plecach i szyi. Zaczął zdejmować ze mnie bluzę, później koszulkę, nie przestając, całować mnie. Teraz zajął się rozpinaniem mojego rozporka. Zdjął ze mnie spodnie i zostałem tylko w skarpetkach i bokserkach. Teraz ja zabrałem się do rozbierania go, szybko ściągnąłem bluzę, koszulkę, pomógł mi w zdjęciu swoich spodni i w mgnieniu oka siedzieliśmy obok siebie jedynie w majteczkach, całując się i pieszcząc nawzajem. Przyszła chwila na coś więcej. Odważyłem się, położyć mu rękę niżej, szybko ściągnąłem majteczki i ujrzałem owłosionego już bardzo stojącego członka Jarka. Był bardzo czerwony, miał jakieś osiemnaście centymetrów, zacząłem bawić się nim, dotykać, walić. Jarek też nie próżnował, zdjął moje bokserki i zabawiał się już moim troszkę większym dwudziestocentymetrowym kutaskiem. Czułem się bosko. Nie przeszkadzało mi nawet, że było bardzo ciasno. Teraz zaczęło się to na co najbardziej czekałem, Jarek zniżył się do mojego krocza i zaczął w całości połykać mojego kutaska, raz po raz poczułem, że zaraz trysnę, nie zdążyłem powiedzieć i już poczułem wielki wytrysk spermy, który powędrować prosto w jego usta, połknął wszystko, oblizując się. Teraz przyszła kolej na mnie. Schyliłem się niżej i zacząłem pomału całować i lizać kutaska Jarka. Nigdy tego nie robiłem, więc trochę się bałem, że nie będę potrafił. Zdałem się na filmy, teraz zacząłem połykać go, w międzyczasie bawiąc się jego jajkami. Widziałem, jak to bardzo podnieca go. Po chwili usłyszałem.
– Wystarczy młody, musimy zostawić coś jeszcze na później i wskazał na tubkę z żelem.
– Chyba że nadal chcesz zostać dziewicą? – zapytał z uśmiechem na ustach.
– Nie – odpowiedziałem.
Szybko złapał mnie za nogi i przyciągnął do siebie.
– Muszę Cie trochę przygotować, sam żel nie pomoże.
Poczułem jego palec wędrujący wkoło mojej dziurki, teraz jego język lizał mi dziurkę i jednocześnie wsadzał i wyjmował paluszka. Na początek jeden, później dwa. Czułem się wspaniale, poczułem, że mój mały już odżył. Jego też już był gotowy do działania. Podałem mu gumkę, szybko nałożył ją, sięgnął po żel, nasmarował wilgotną już moją dziurkę i stojącego na baczność swojego członka.
Powiedział, że przejdziemy na przednie siedzenie, tam będzie wygodniej, rozłożymy je trochę. Usiadł z przodu na miejscu pasażera i wskazał mi ręką, abym usiadł na niego. Zacząłem pomalutku wbijać się na jego członka, po kilku lekkich ruchach, zacząłem robić to coraz szybciej, na początku czołem lekki ból, ale teraz już było bosko. Jarek zobaczył, że mi się to podoba i zaczął sam poobijać całego członka, wsadzał mi po same jajka. Jęczałem z rozkoszy, krzycząc, jeszcze!! Czułem, jak jego pała przebija mnie w całości, widziałem, jak jego czerwona główka zanurza się w mojej dziurce. Było bosko. Poprosiłem go, aby pokazał mi jeszcze jakąś inna pozycje. Powiedział, że tu nie ma miejsca na manewry i że mogę usiąść odwrotnie, tyłem na niego. Szybko odwróciłem się (o ile się nie mylę, to jest na jeźdźca od tyłu?). Teraz to on zaczął, posuwał mnie na zmianę, raz w szybkim, raz w wolnym tempie. Ból całkowicie już minął i czułem tylko czyste podniecenie i rozkosz. Po chwili poczułem, że Jarek już dochodzi, zaczął jęczeć i spuścił się we mnie, poczułem miłe ciepło, które ogarnęło moją dziurkę. Powiedziałem.
– No to teraz zmiana??
Jarek bez wahania kiwnął głową.
Szybko zmieniliśmy się miejscami, teraz to ja szybko założyłem gumkę, wysmarowałem kutaska. Gdy to zrobiłem, on usiadł na mnie i role się odwróciły. Na początku on poruszał się ze względu, że nigdy nie robiłem tego, ale szybko nauczyłem się i zacząłem poruszać w gorę i w dół razem z nim. Teraz to ja przyspieszyłem i słyszałem, jak moje jajka walą o jego tyłek. Czułem, że zaraz eksploduje. Docisnąłem jeszcze kilka razy mojego kutaska po same jajka i eksplodowałem. Widziałem, jaką daje mu rozkosz. Było wspaniale. Troch niewygodnie jak na pierwszy raz, ale nie żałuję. Mam nadzieje, że on też.

Scroll to Top