Pojedynek z Olą cz.III

W nagrodę za dobre świadectwo, starsi wykupili mnie i mojemu bratu dwutygodniowy pobyt nad morzem. Starszy brat wolał jednak zbiór pomidorów w Grecji niż wylegiwanie się na plaży. Szybko dogadałem się z Oleńką, że możemy spędzić ten czas razem. Pierwsze trzy dni siedziałem sam czekając na przyjazd mojej ukochanej, ponieważ rodzice zabrali ją na wczasy w góry. Musiałem w tym czasie solidnie doładować konto w mojej komórze, żeby odpowiadać na wszystkie sms-y jakie przychodziły od niej i jej mamy Basi. Dzień przed planowanym przyjazdem kiedy popijałem piwo w jednym z licznych barów, gdzie nikt nie żądał dowodu osobistego, zadzwonił telefon. Na display-u widniały trzy literki – OLA.

– Cześć kochanie – rzuciłem do aparatu.
– Cześć najdroższy, nie mogę doczekać się naszego spotkania – trajkotała jak zawsze dziewczyna. Mam do ciebie wielką prośbę. Czy mogę zabrać ze sobą moją kuzynkę Natalię? Jeszcze jej nie poznałeś, pokazywałam ci tylko jej zdjęcia.

„Fakt” – pomyślałem, przypominając sobie fotografię drobnej i bardzo ładnej 25-letniej blondynki zrobionej na jakieś imprezie.
– Kochanie – odezwałem się do panienki. Wiesz, że mamy tylko jeden pokój a ja bardzo się za tobą stęskniłem. Nie widzieliśmy się dwa tygodnie a od naszego ostatniego razu minął już miesiąc. Chcę się z tobą kochać nie tylko w nocy pod kołderką ale również w ciągu dnia na łóżku czy na stole.
– Wiem, wiem ale Natala wie o nas i jej obecność nie będzie nas krępowała.
– Okay – zgodziłem się po chwili.

Dziewczyny przyjechały następnego dnia późnym popołudniem. Pierwsza z autobusu wysiadła Oleńka ubrana w króciutką spódniczkę i bluzeczkę na ramiączkach odsłaniającą jej pępuszek w którym tkwił kolczyk. Laseczka rzuciła na mój widok plecak i już po chwili całowaliśmy się namiętnie nie zważając na otaczający nas tłum ludzi.
– Nie mogę się doczekać momentu kiedy mnie znowu całą wypełnisz, kiedy mnie posiądziesz – szeptała mi do ucha.
– Ja też nie mogę się doczekać kiedy cię znowu zerżnę – powiedziałem czując jak moja pałka staje się coraz twardsza.
– Chodź przedstawię ci kuzynkę – rzuciła Ola ciągnąc mnie za rękę w stronę autobusu.

Obok drzwi stała niebieskooka dziewczyna w krótkich jeansowych spodenkach szczelnie opinających jej pośladki. Biały T-shirt i adidasy dopełniały reszty stroju.
– Cześć, mam na imię Natalia – powiedziała – wyciągając jednocześnie rękę.
– Cześć – odparłem – delikatnie ujmując jej dłoń.

Udaliśmy się do naszego pokoiku gdzie dziewczyny zaczęły rozpakowywać swoje rzeczy. Ola poszła do łazienki wziąć szybki prysznic a ja tym czasem mogłem lepiej przyjrzeć Natalii. Była naprawdę nie przeciętnej urody i miło było popatrzeć jak porusza się układając na półce swoją bieliznę, koszulki i spódniczki.
– Dzięki, że pozwoliłeś mi tu przyjechać – powiedziała niespodziewanie dziewczyna. Na pewno nie będę wam przeszkadzać. Ola dużo o tobie opowiadała – jest bardzo z tobą szczęśliwa. To mówiąc uśmiechnęła się znacząco.

Po kąpieli z łazienki wyszła moja laseczka. Brak stanika dał się zauważyć natychmiast a o braku majteczek przekonałem się po krótkiej chwili. Miejsce w łazience zajęła Natka a Oleńka usiadła na kolanach przodem do mnie. Zaczęliśmy znowu całować się szybko i namiętnie.
– Włóż mi rękę pod spódniczkę – usłyszałem podniecony głos dziewczyny

Moja dłoń dotknęła wygolonego łona panienki. Dziewczyna szerzej rozchyliła uda umożliwiając mi głębszą penetrację jej cipki. Była bardzo wilgotna i rozpalona. Poruszałem miarowo palcami w jej norce doprowadzając ją na skraj orgazmu. Nagle Ola zdecydowanym ruchem wyciągnęła moją rękę spod spódniczki a wilgotne paluszki zaczęła ssać i oblizywać.
– To co, idziemy na małe piwo? – Głos Natalii przerwał nam nasze zapędy.
– Musimy wytrzymać do wieczora – szepnęła Ola

Poszliśmy do baru gdzie o tej porze był mały ruch a nie za głośna muza pozwalała na swobodną rozmowę. Nati opowiadała o wyprawie ze swoim chłopakiem na Maltę. Prawdę powiedziawszy zazdrościłem mu takich wakacji z taką ślicznotką u boku. Ola wierciła się obok mnie nie mogąc doczekać się wieczora. Kiedy Natalia poszła zamówić następną kolejkę Ola zwracając w moim kierunku twarz powiedziała:
– Moja mama ma chyba nowego kochanka. Zupełnie się zmieniła. Ubiera się teraz bardziej sexy, staranniej dobiera makijaż i bez przerwy do kogoś dzwoni albo wysyła sms-y.
– Co się dziwisz – próbowałem odwrócić uwagę od kłopotliwej dla mnie rozmowy – W końcu odziedziczyłaś po niej urodę. To mówiąc delikatnie pocałowałem ją w usta.

Kuzynka postawiła przed nami trzy pokale i dalej zaczęliśmy rozmawiać o różnych sprawach. Następną kolejkę stawiałem ja i kiedy stałem przy barze, zwróciłem uwagę jak dziewczyny pochylają się nad stołem i szepczą coś konspiracyjnie, zerkając w moją stronę. Zignorowałem całą sytuację. Powoli zaczęło robić się ciemno i postanowiliśmy ruszyć do pensjonatu. Po wejściu do pokoju Nati od razu skierowała się do łazienki a my z Olą przywarliśmy do siebie nie mogąc doczekać się spełnienia. Po 10 minutach laska wyszła z łazienki ubrana w króciutką białą nocną koszulkę na ramiączkach.
– Dobranoc – rzuciła – i miłej zabawy.

Skierowaliśmy się do łazienki rozbierając się nawzajem po drodze. Dosłownie zdzieraliśmy z siebie poszczególne części garderoby. Kiedy zamknąłem drzwi kabiny, Ola pchnęła mnie brutalnie na ścianę. Klęknęła szybko i moja stercząca pałka momentalnie zniknęła w jej buzi. Jej cudowne usta szczelnie objęły instrument a języczek nieustannie błądził po nim. To było mistrzostwo świata. Próbowałem złapać laskę za włosy próbując narzucić własne tempo, ta jednak odepchnęła moje ręce. Stałem chwilę delektując się widokiem nagiej dziewczyny robiącej mi loda pod prysznicem. Ola czując, że za chwilę wystrzelę, wyjęła kutasa z ust i przybliżył go do piersi. Kilka płynnych ruchów jej ręki i biust dziewczyny pokrył się białym płynem. Zamknąłem oczy czując jak usta panienki ponownie zamykają się na moim wojowniku.

Oddychała ciężko jakby to ona przeżyła orgazm a nie ja. Szybko zamieniliśmy się rolami. Teraz ja klęczałem między udami mojej kochanki delikatnie pieszcząc jej cipkę. Ola uniosła jedną nogę opierają ją na ścianie, umożliwiając mi łatwiejszy dostęp do jej myszki. Zmieniłem technikę i teraz mój język brutalnie wdzierał się do wnętrza. Zębami przygryzałem łechtaczkę. Małolata mocno ścisnęła swoje cycuszki i zaczęła jęczeć coraz głośniej. Na krótką chwilę wszystkie mięśnie laski stężały po czym fala orgazmu przeszyła jej ciało.

Opadła na kolana próbując złapać oddech. Całowaliśmy się namiętnie co zwiększyło nasze pożądanie. Pomimo wcześniejszych uniesień ciągle było nam mało. Nie wycierając się wybiegliśmy do pokoju. Księżycowa poświata zalewała całe pomieszczenie. Natalia spała w łóżku, które stało bliżej środka pokoju, nasze natomiast pod samym oknem. Zrzuciłem kołdrę na podłogę a Ola położyła się na plecach zginając nogi w kolanach. Dłońmi rozchyliłem jeszcze bardziej uda kochanki i jednym płynnym ruchem mój kutas znalazł się w jej wnętrzu. Dziewczyna jęknęła cichutko unosząc plecy do góry. Kochaliśmy się szybko bez wielkiej finezji czy delikatności. No ale czy muzyka zespołu Rammstein cechuje jakaś subtelność czy finezja? Raczej nie. Z odległości kilkunastu centymetrów mogłem oglądać delikatne rysy twarzy mojej panienki. Nagle, kątem oka zauważyłem jakiś ruch na sąsiednim łóżku.

Z początku wydawało mi się, że to złudzenie. Jednak po chwili nabrałem pewności, że Natalia nie śpi. Nie przestając rżnąc Oli, zaciekawiony obserwowałem jak kuzynka lewą ręką masuje swoją pierś drugą zaś porusza w okolicach cipki. Podnieciło mnie to jeszcze bardziej.
– Wsadź mi go od tyłu – szept Oleńki przerwał mi obserwację sąsiedniego łóżka.

Szybko wyszedłem z jej norki, umożliwiając Oli odwrócenie się. Moja mała suczka uniosła wysoko biodra, ręce zgięła w łokciach a twarz wtuliła w poduszkę. Natalia obserwowała nas spod wpółprzymkniętych powiek kiedy ja dumnie prezentowałem swojego wyprężonego wojownika. Wbiłem się ponownie w cipkę kochanki obejmując dłońmi jej pupę. Kochaliśmy się jeszcze parę minut kiedy ciałem Oli wstrząsnął kolejny orgazm. Na sąsiednim łóżku dziewczyna zwarła mocna uda tłumiąc w sobie jęk rozkoszy. Wyjąłem kutasa z cipki i dokończyłem dzieła własną ręką zalewając pośladki i plecy gorącym nasieniem. Czułem się jakbym zaspokoił dwie kobiety na raz. I właściwie było w tym dużo racji. Ola przewróciła się plecy nie mogąc wypowiedzieć słowa. W jej oczach widziałem jednak to, że po raz kolejny dałem jej nie ziemską rozkosz. Przywarliśmy do siebie szukając swoich ust a dłonie błądziły po najbardziej intymnych miejscach.

Obudziłem się w środku nocy – Ola spała mocno odwrócona do mnie plecami. Cichutko wstałem i poszedłem do kuchni napić się soku. Idąc w obie strony przechodziłem obok śpiącej Nati. Ramiączko jej koszulki obsunęło się ukazując fragment niezwykle kształtnej piersi. Stałem tak chwile przyglądając się śpiącej dziewczynie i czując rosnące pożądanie. Nieświadoma niczego laska wysunęła spod kołdry prawą nogę. Usiadłem na brzegu łóżka i delikatnie zacząłem masować jej stopę. Z czasem moja dłoń coraz śmielej wędrowała w górę po idealnie wydepilowanej nodze panienki. Natala poruszyła się lekko kiedy moje zwinne palce dotarły do jej łona.

Z początku powoli z czasem coraz szybciej i śmielej moja dłoń buszowała po jej norce i półcentymetrowym zaroście w kształcie trójkąta. Moje pieszczoty sprawiły, że palce stały się lepkie od jej wydzielin. Zupełnie niespodziewanie zauważyłem jak dłoń kobiety zbliża się do mojego penisa. Czekałem spokojnie na rozwój wydarzeń obserwując twarz mojej nowej zdobyczy. Tymczasem jej palce objęły mocno mojego fallusa. Wyjąłem dłoń spod kołderki i przybliżyłem do ust Natalki. Dziewczyna chciała zlizać swoje soczki z moich palców, ja jednak dotykałem samych warg pokrywając je błyszczącym płynem niczym szminką. Tak samo udekorowałem obie jej piersi zmuszając aby wolną ręką masowała swoje stwardniałe z podniecenia sutki. Złapałem za ramiączka koszulki i bardzo wolno zacząłem ściągać z niej jedyne co miała na sobie. Natalia uniosła najpierw ramiona później brzuszek i biodra a na końcu stopy, żeby uwolnić swoje ciało od krępującego ją materiału. Mogłem teraz lepiej przyjrzeć się odsłoniętej do połowy figurze. „ Chyba opalała się nago na tej Malcie” – pomyślałem patrząc na duże i jędrne piersi pokryte równomierną opalenizną. Spojrzałem w stronę Oli, która dalej smacznie spała odwrócona do nas plecami. Zerknąłem na twarz Nati i zobaczyłem przepiękne niebieskie oczy wpatrzone we mnie a kształtne usta wyszeptały bezgłośnie: :Chodź do mnie”

Powoli wsunąłem się pod kołderkę między rozgrzane i wilgotne uda dziewczyny. Moje usta całowały jej aksamitną skórę najpierw na udach potem na brzuszku by dłużej zagościć w jej cipce. Dłonie kochanki mocno objęły moją głowę przyciskając ją silnie do swojego łona. Pomimo ciepłej letniej nocy, Natalia drżała na całym ciele. Zacząłem wędrować w powoli w górę pieszcząc ustami, językiem i dłońmi każdy fragment jej odsłoniętego ciała. Dłużej zagościłem przy jej wspaniałych piersiach, omiatając językiem jej nabrzmiałe od krwi brodawki. W momencie kiedy nasze usta spotkały się po raz pierwszy, moja maczuga bardzo powoli wślizgnęła się do wąziutkiej cipki. Kochaliśmy się bardzo powoli delektując wspólnymi doznaniami. Nata uśmiechała się do mnie czule, przesuwając ręce po moich plecach i pośladkach.

Podłożyłem ręce pod tors kochanki, chcąc aby mocniej odczuła ciężar mojego ciała. Całowałem jej spragnione usta, szyję i piersi. Szczytowaliśmy w tym samym momencie łącząc się na chwilę w jeden idealnie działający organizm. Leżeliśmy przez chwilę ciesząc się wspólnie przeżytymi doznaniami. Wycofałem się tą samą drogą, którą przybyłem, pieszcząc biust, brzuch później cipkę dziewczyny kończąc na udach, łydkach i stopach. Wróciłem Oli przytulając się do jej ciała.

Obudziło mnie łaskotanie w okolicach nosa. Oleńka z szerokim uśmiechem na twarzy patrzyła na mnie trzymając w ręku piórko wyciągnięte z poduszki. Lewa ręka niebezpiecznie zbliżała się do mojego kutasa.
– Jak ci było z Natalą? – zapytała niespodziewanie nie przestając się uśmiechać.

Musiałem mieć bardzo głupi wyraz twarzy bo dziewczyna zaczęła śmiać się coraz głośniej. W tym momencie z łazienki wyszła Natalia ubrana jedynie w …………… klapki. Tak, teraz miałem 100% pewność, że opalała się nago. Podeszła do nas leniwym krokiem i usiadła na brzegu łóżka.
– Miałaś rację – zwróciła się do Oli – w łóżku jest niepowtarzalny. Dzięki kuzynko.

To mówiąc również wsunęła rękę pod kołdrę.
– Więc to było wszystko ukartowane? – zapytałem głośno.
– Oczywiście – odparły zgodnym chórem dziewczyny zanosząc się śmiechem.
– Kiedy zamawiałeś piwo szybko doszłyśmy do porozumienia – dodała Natlia
– To co, która pierwsza? – zwróciła się do nas Ola.
– No chyba ty – odparła Natalia – w końcu to twój chłopak a poza tym ja go miałam ostatnia.
– A może tak obie razem – zapytałem nieśmiało.

Dziewczyny spojrzały na siebie po czym śmiejąc się położyły się obok mnie. Zapowiadał się fantastyczny pobyt nad morzem.

Scroll to Top