Przyjemnie oszukana

Mam na imię Julia. Nie dawno zapisałam się więc do serwisu randkowego. W rubryce czego szukam, napisałam: przygody. Szybko poznałam Marka. Wymieniliśmy sie numerami gg i zdjęciami. Spodobał się mi nie tylko wyglądem, ale też tym że nie ściemniał, nie kłamał że chce być ze mną dłużej. Napisał że ma żonę, ale jego ona nie zadowala. Zapytał mnie kiedyś:

– Jakie masz najbardziej gorące marzenie seksualne?
– Seks z paroma mocnymi facetami, sama myśl jest wyjątkowo perwersyjna i podniecająca
– Zrobiłabyś to w realu?
– No coś Ty, nigdy – bałabym się
– Nawet gdyby Ci ktoś obiecał że do niczego poza tym nie dojdzie?
– Nawet.
– A jakie marzenie byś zrealizowała?
– Kochać się z kimś na trawie, w jakimś cichym zakątku z takim dreszczykiem emocji że ktoś może podpatrywać
– Chciałabyś spróbować?
– Z Tobą?

I tak umówiłam się z nim. Wiem wyjdzie teraz że jestem puszczalską, serialówką jak mówią chłopcy z dyskoteki. To nie o to chodzi. Podnieca mnie po prostu to co zakazane, to czego by inna dziewczyna w żadnym razie nie zrobiła. Chciałam sprobować – jak to jest?

W każdym razie następnego dnia, spacerowałam sobie wzdłuż rzeki z rozwianymi włosami, ubrana w czerwoną sukienkę do kolan. Nie miałam na sobie majtek ani stanika. Byłam rozgrzana i trochę pijana. Dla odwagi napiłam się wcześniej lampkę wina.

W ręce niosłam małą torebkę z drobiazgami. Miałam w niej prezerwatywy. Zauważyłam go jak stał koło drzewa z kolegami. Nie spodziewałam sie ich. Nie mogłam się już wycofać – zauważył mnie. „Będzie ostra jazda, ale spróbuje i zobaczę czy mi się to podoba?” – pomyślałam sobie.

Od razu mnie objął i zaczął macać rękoma mój brzuch i plecy, a jego koledzy otoczyli nas. Całowaliśmy się chwile w usta, ale zaraz poczułam jego brodę na swojej szyi, gryzł ją i ssał. Tymczasem jego dłonie masowały moje pośladki. Czułam przez materiał sukienki obrączkę na palcu, ale nie obchodziło mnie to wcale. Jeden z mężczyzn bawił się moimi kręconymi, rudymi włosami.

– Julia jesteś zboczona, wiesz o tym? – usłyszałam, ale się tym tez nie przejęłam. Oczekiwałam tylko radosnego i mocnego bzykanka. Zaprowadzili mnie w jakieś gęściejsze zarośla. Podnieśli sukienkę, spuścili ramiączki sukienki – tak że było widać moje piersi i powiększone sutki. Oglądali moje ciało, jak jakiś przedmiot. „A co tam?” – pomyślałam i położyłam dłoń na pisi. Zaczęłam ją energicznie masować. Byłam już całkiem podniecona, bardzo głośno oddychałam. Uklękłam.

Nagle przed moimi ustami znalazły się penisy. Wyskoczyły z rozporków, mocno naprężone. Zaczęłam je ssać i masować dłoniami. Było ich dużo. Co najmniej pięć. Straciłam rachubę. Wszystkie były umyte – tego zażądałam wcześniej, jak rozmawiałam z Markiem. Nigdy nie lubiłam lizać brudasów.

Co jakiś czas podnosiłam wzrok do góry. Widziałam podniecone twarze wpatrzone we mnie. Widziałam że zaraz będą chcieli czegoś więcej i nie pomyliłam się. Zaczęli walić swoje kutasy między moimi zębami, tak że się krztusiłam, czas było udostępnić im inne okolice mojego ciałka. Ode pchałam ich, podniosłam i schyliłam się. Od razu dosiadł sie na mnie któryś z chłopaków, zaczął walić we mnie swoim kutasem na pieska, trzymając się za pasek sukienki. Tymczasem drugi zbliżył sie do moich ust i zaczął robić to samo z nimi. Na oślep znalazłam resztę i masowałam oczekujących na swoją kolejkę. Zmieniali się co chwila, kółko wokół mnie obracało się kolejno, każdy walił moją cipkę sprawiedliwie długo.

Ta sytuacja niesamowicie mnie podniecała, ledwo łapałam oddech. Nigdy czegoś takiego jeszcze nie robiłam, z tyloma na raz obcymi mężczyznami. Zrozumiałam że jednak jestem puszczalską, to mało – kurwą, która tylko czeka na jebanie. Wiedzieli o tym tez koledzy Marka, bo słyszałam cały czas:

– Co za pizda, musiała się nawąchać jakiś prochów!
– Nie to po prostu suka, pierdolona suka w rui! – ten który to powiedział stał obok i nagrywał wszystko na komórkę! Tego nie było w umowie! Kiedy jednak odwróciłam się i chciałam powiedzieć żeby przerwał, dostałam w policzek i wsadzono mi drugiego kutasa do ust. Dwa na raz. Miałam ochotę je ugryźć, ale nie zrobiłam tego, obawiałam sie kary. Nikt nie przejmował się prezerwatywami które wysypały się na trawę z dawno upuszczonej torebki.

Zamiast myśleć o konsekwencjach, skoncentrowałam się teraz na przyjemności, która dolatywała z między nóg. Jedną rękę zabrałam z kutasów i dodatkowo masowałam jej dłońmi łechtaczkę. Drugą masowałam sutki i piersi, szczypałam je i głaskałam. Dochodziłam.

Tymczasem już pierwszy z chłopaków spuścił się we mnie. Odsunęli się od moich ust, żebym mogła go wylizać:
– Wyczyść teraz to co zrobiłaś pizdo! – usłyszałam. Nie mogłam dokładnie na tym się skoncentrować bo po chwili jego miejsce przy mojej dupie zajął kto inny. Nagle poczułam jak rozszerza dłońmi moją piśkę i pokazuje coś drugiemu:
– Patrz jak ją rozjebaliśmy! – usłyszałam. Usłyszałam dźwięk robienia zdjęcia z komórki.
Po chwili znowu zanurzył sie we mnie fiut. Co chwile dochodziłam, miałam wielokrotny orgazm! Zrobiło się mi gorąco z przyjemności, cała byłam czerwona.
Potem po kolei spuszczali się w mojej cipce. Kiedy skończyli otoczyli i patrzyli na mnie. Skulona leżałam na trawie, rozjebana i spełniona.
Ale to dla nich było mało, spojrzeli na siebie:
– Spróbujemy?
– Nie będzie pewnie innej okazji.

Zbliżyli się do mnie. Zaciekawiona patrzyłam co teraz będzie. Jeden z chłopaków położył się obok mnie i się przytulił. Było to przyjemne, ale po chwili doszło do mnie czego on chce! Zaczął wciskać pałę do mojej pupki! Tego było za wiele dla mnie, udało się mi wyszarpać wzięłam torebkę i uciekłam. Biegłam przez chwile z obnażonymi piersiami i ziemią na potarganej sukience. Dali sobie spokój. To było podejrzane. Poprawiłam sobie sukienkę. Zgubiłam buty. Z gołymi stopami doszłam do swojego domu. Zajrzałam w okno, nie było w nim nikogo. Na szczęście. Sąsiadki na ławce przed klatka patrzyły na mnie i moje gołe stopy dziwnie ale nic nie powiedziały. Kiedy weszłam do środka spojrzałam na siebie w lustrze. Miałam potargane włosy, sukienka była naderwana w pasie – któryś z nich musiał za mocno pociągnąć za pasek i rozpruł pętelki za które zakłada się pasek.
Kiedy sie odwróciłam żeby i zobaczyłam z tyłu sukienkę odkryłam że mam tam przyklejoną kartkę z narysowaną gołą babą z szeroko rozstawionymi nogami i włochatą cipą, a pod nią pisało: slut girl! Dobrze że sąsiadki przynajmniej nie znają angielskiego…

Rano przyszedł do mnie mms z filmikiem jak mnie chłopcy jebali i adresem pod który mam przyjść…

Scroll to Top