Pusty dom sąsiadka i ja

W pewien wtorek wróciłem ze szkoły o godzinie 12. Wchodzę do domu zamykam drzwi i rozglądam się po mieszkaniu. „Nie ma ojca”- powiedziałem po cichu, pewnie gdzieś pojechał. Nakarmiłem moją piękną kotkę, wygląda jak tygrysek. Gdy szedłem do mojego pokoju, zobaczyłem w lustrze 15 letniego, wysokiego blondyna z uśmiechem na twarzy.

Przebrałem się w wygodne krótkie spodenki i koszulkę, usiadłem do komputera (siedząc tak widzę drzwi i kawałek kuchni). Sprawdziłem pocztę i pomyślałem ze skoro nikogo nie ma to zadowolę się. Zacząłem oglądać zdjęcia i filmy na stronach erotycznych, wyjąłem ze spodni mój oręż i zacząłem jednym rytmem poruszać w górę i w dół . Podczas gdy osiągałem prawie orgazm, przestawałem na chwile oglądając dalej film.

Po pół godziny usłyszałem jak ktoś wchodzi. Bardzo szybko schowałem moje przyrodzenie i powyłączałem strony, dla niepoznaki włączyłem jakiś folder. Zobaczyłem nie wysoką brunetkę. Nazywała się Kasia, miała 17 lat była moją sąsiadką, która mieszka na przeciwko. Traktowaliśmy ją i jej siostrę jak rodzinę, dlatego nie pukała. Zanim jednak zdarzyłem zareagować, sadze ze cos zobaczyła bo się odwróciła w drugą stronę. Była ubrana w niebieską sukienkę i białą bluzkę, miała piękne czarne oczy i zawsze uśmiechniętą buzie. Spojrzała w moją stronę „Mogę skorzystać z neta? Komp mi się psuje”- zapytała, po chwili powiedziałem niechętnie „Oczywiście” po czym zerwałem się z krzesła i usiadłem na tapczanie, był on rozłożony. Usiadła i włączyła przeglądarkę, przez chwile siedziałem w osłupieniu, ukazało się z 10 różnych stron porno „O kur** dealer”. Ona jak by nigdy nic zaczęła przeglądać strony, siedziałem jak posąg. Po jakimś czasie odwróciła się i spytała „Ciebie to kręci?” siedziałem chwile bez reakcji, potem wydusiłem z siebie „eee… nom” spojrzała na moją czerwoną twarz i powiedziała „Nie bój się, nikomu nie powiem” po tych słowach trochę ochłonąłem. Oglądała strony przez kilkanaście minut i zaczęła ruszać lewą ręką, trochę mnie to zaintrygowało, przesunąłem się trochę i zobaczyłem ze dotyka swojej lewej piersi.

„Chcesz cos zobaczyć ?” zapytała z lekkim rumieńcem „A co ?” – wypaliłem głupio. Wstała i bardzo powoli zdjęła z siebie bluzkę, ukazały mi się dwa wzniesienia okryte białym stanikiem. Nie wierzyłem własnym oczom, o to pierwszy raz miałem szanse zobaczyć nagą kobietę. Zauważyłem ze cos mi się podnosi w kroczu, lekko zakryłem to bluzą leżącą obok. Zrobiła następny krok zaczęła odpinać stanik, moim oczom ukazały się dwoje pięknych dojrzałych piersi. „Możesz dotknąć” powiedziała nieśmiało, przez chwile nie wiedziałem co zrobić lecz po chwili wstałem i zapytałem się „Naprawdę mogę ?” (jak zwykle głupie pytanie) „Tak możesz”. Gdy stałem sięgała mi do szyi, zacząłem od dotknięcia jej ramienia, drgnęła lekko, speszony odsunąłem rękę lecz stanowczo na mnie popatrzyła. Ruszyłem do akcji powoli i delikatnie przeciągając rękę po jej szyi mostku i dołączając drugą rękę w to samo miejsce. Po chwili usiadła zapraszając mnie gestem ręki, usiadłem koło niej i dokańczałem przerwaną wyprawę.
Objąłem jej całe piersi i zacząłem bardzo delikatnie ugniatać i także zacząłem lizać jej sutka, jęknęła cicho. Zacząłem coraz intensywniej lizać i ugniatać, lecz po parunastu minutach zabawy powiedziała „Tyle ci wystarczy, mam nadzieję ze się podobało” wstała założyła stanik i bluzkę, obejrzała się przy drzwiach i powiedziała „Może się taka sytuacja powtórzy” wyszła… Po upływie godziny uświadomiłem sobie czego dokonałem, zauważyłem że moje berło jest jeszcze gotowe do pracy wiec dokończyłem przerwaną mi zabawę. Dzień do końca był spokojny, dopóki nie zadzwonił telefon.

Pobiegłem odebrać telefon
Ja- Halo?
Mama- Cześć synku, tata źle się poczuł i musiał pojechać do szpitala.
Ja- Gdzie teraz jest ??
Mama- Przewieźli go z Płocka do Warszawy, lecz wszystko będzie dobrze. Ty masz szkołę wiec nie przyjedziesz.
Ja- Dobrze pozdrów go ! Pa Pa !!
Mama- Pa Pa!

Za ojcem nigdy nie przepadałem wiec nie zmartwiłem się tą wiadomością. Poszedłem się wykąpać i poszedłem spać.
Następnego ranka ubrałem się i poszedłem w szkole, jak zwykle było nudno… przesiedziałem te parę godzin u wreszcie wróciłem do domu.
Chciałem otworzyć drzwi kluczem, lecz były otwarte „Kto jest ?” spytałem dosyć głośno „Ja jestem” usłyszałem znajomy głos Kasi. Była ona w kuchni którą widziałem już po przejściu progu, gotowała coś „Co tu robisz??” spytałem „Taty nie ma to jak sobie poradzisz ??” poszedłem do pokoju i zauważyłam coś dziwnego, pokój był posprzątany „Czemu sprzątałaś mój pokój ?!?” zapytałem ze zdenerwowania „Bo było brudno. Poukładałam ci też rzeczy na półkach”. „mm” powiedziałem po cichu i zamknąłem drzwi, rzuciłem się do mojej szafki z rzeczami na ubrania na której dnie leżały moje gazety porno „Uff, są” pomyślałem, lecz nie były tak poukładane jak wcześniej i były trochę mokre „??????”.

Zawołała mnie na obiad. Usiadłem na krześle przy stole w „dużym pokoju” (tak bowiem go nazywaliśmy) włączyłem telewizor, i spokojnie jadłem obiad. Po paru minutach usiadła do mnie zaczęła się rozmowa.
Kasia- Jak w szkole?
Ja – a dobrze
Kasia- dostałeś jakieś oceny ??
Ja- tak… 3 z polskiego i 4 z angielskiego.
Kasia- ładnie, za taką naukę należy ci się coś.
„Ciekawe co teraz zaproponuje”
Ja- a co ?
Kasia- Obejrzymy dziś jakiś film razem.
Ja- dobrze – lekko zawiedzionym głosem
Kasia- co taki smutny ? Nie smakuje ci ?
Ja- ależ bardzo dobre.
Uśmiechnęła się.

Po zjedzeniu usiadła na dużym narożniku, było tam miejsca na 3 osoby a jak się rozłożyło to było jeszcze więcej miejsca. Usiadłem koło niej „Co robiłaś z moimi gazetami ?” obróciła głowę w moją stronę i powiedziała „mmm, oglądałam. Nie mogę ??” trochę mnie zaskoczyła „Możesz, oczywiście że możesz” miałem wielką ochotę na to żeby powtórzyć wczorajszą przygodę. Oglądałem przez chwilę telewizję i poszedłem do pokoju pouczyć się.

Nastał wieczór i przypomniałem sobie propozycje oglądania filmu, drzwi od mojego pokoju były uchylone, usłyszałem jakieś dziwne odgłosy. Podszedłem najciszej jak mogłem do lustra, potem powoli do krawędzi ściany z której było widać „duży pokój”. Zobaczyłem cudowny obraz, leżała na łóżku ze zgiętymi nogami w kolanach i dotykała swego łona, w tle leciał jakiś film dla zagłuszenia jej igraszek. Patrzyłem tak przez parę minut i stwierdziłem ze chcę zobaczyć jej reakcje kiedy wejdę do połowy pokoju i zapale światło.
Wszedłem do pokoju z rozpędem zapaliłem światło i stanąłem na środku pokoju patrząc na nią, nie spodziewałem się jej reakcji. Popatrzyła na mnie i powiedziała „Co się tak gapisz? Pomóż” stałem przez chwilę zgasiłem światło i podszedłem do niej. Rozłożyłem do końca łóżko, i usiadłem koło niej. Ona leżała nie ruchomo i zamknęła oczy, wiec wziąłem się do pracy. Zacząłem od zdjęcia do końca sukienki i majteczek, potem zdjąłem do bluzkę i stanik. Leżała teraz nago koło mnie, wymieniłem z nią soczysty pocałunek potem drugi i trzeci po jakiś czasie całowania się zszedłem niżej cały czas liżąc ją i od czasu do czasu mówiąc miłe słówka. Gdy wreszcie dotarłem do piersi oblizałem je dookoła i przeszedłem na nie liżąc prawą pierś po cudownej brodawce, zacząłem ugniatać drugą i drażnić sutek, czasem słyszałem pojękiwania rozkoszy. Po paru minutach takiej zabawy zrobiła się bardzo gorąca i kazała mi zejść niżej, liżąc jej pępek i za razem schodząc niżej napotkałem wzgórek łonowy i włoski. Nie chcąc zacząć bez uprzedniej zabawy zacząłem lizać jej wewnętrzną stronę uda, chyba jej to się spodobało bo zaczęła się poruszać. W końcu zaszedłem do sedna sprawy, znaczy się do jej różowego łona polizałem je i poczułem że jest mokre. Powoli lizałem jej muszelkę do koła a w końcu włożyłem cały język, zaczęła głośniej pomrukiwać, lizałem przez parę sekund delikatnie ale poczułem jej rękę która przyciska moją głowę oznaczało to jedno, dochodzi. Coraz mocniej lizałem i starałem się wywijać na wszystkie strony by ją zadowolić. Stwierdziłem ze język mało daje wiec włożyłem po woli palec wskazujący, wtedy krzyknęła i poczułem fale gorąca oraz fale ciepłej cieczy płynącej na mą twarz. Oblizałem się i patrzyłem jak leży spełniona. Po paru minutach usiadła i powiedziała „Było cudownie. Teraz ja będę pracować.” kazała mi się położyć zdjęła ze mnie spodnie i bokserki, wzięła go do ust i powoli poruszając w górę i w dół pracując przy tym swym językiem. Było cudownie pierwszy raz w życiu poczułem taką przyjemność, dochodziłem ale powiedziała „Wejdź we mnie” na to ja „Bez zabezpieczenia ?” ona chwile pomyślała i powiedziała „Mam to gdzieś” ja przemyślałem całą sytuacje i stwierdziłem „Mam jedną gumkę w szufladzie” i ruszyłem po nią, na szczęście tam była. Gdy wróciłem była już przygotowana „Nauczysz mnie tego ?” zapytałem a ona kiwnęła głową. Kazała mi się położyć, pobawiła się moim żołędziem i w czasie wzwodu założyła gumę. Powoli nabiła się na mojego członka, ona nadawała rytm opierając się o moje ramiona. Gdy po woli zaczęła zmieniać rytm złapałem ją za piersi i zacząłem je ugniatać, wtedy poczułem że znowu dochodzę. Ona przyspieszyła coraz szybciej i szybciej w końcu wystrzeliłem, ona jeszcze nie zeszła ze mnie, lecz ja już odpłynąłem w świat rozkoszy.

Gdy się rano obudziłem byłem już w swoim pokoju i zobaczyłem ze na monitorze mojego komputera leżą niebieskie stringi, były Kasi uśmiechnąłem się po czym schowałem je do sekretnego miejsca gdzie mam wiele tajemniczych przedmiotów. Poszedłem po jakimś czasie na śniadanie lecz nikogo nie było, płatki były na stole ale nikogo więcej nie widziałem. Zjadłem i zobaczyłem dopiero kartkę na stoliku:

Wyjechałam do rodziny w Gdańsku, będę za jakiś miesiąc.
Przez te parę dni zajmie się tobą moja siostra.
Było cudownie, mam nadzieję ze będziesz na mnie czekał.
Pozdrowienia Kasia.

Część 2

Gdy przeczytałem list trochę się zmartwiłem, że tak długo jej nie będzie. Gdy leżałem na kanapie oglądając jakiś film rozmyślałem o Kasi… Jak przebiegała poprzednia noc i jak dokładnie wyglądała. Zamyśliłem się tak przez dłuższą chwilę, lecz nie było mi dane tak długo leżeć. Zadzwonił domofon, Kto to kurde może być ?? – pomyślałem.

Ja-Halo ?
Ona- Rysiek ?
Ja- Tak! A kto mówi ?
Milena- To ja Milena !! Wyłaź do szkoły !
Ja- Już schodzę.

Przecież to Milena- pomyślałem. Jest nie wysoka blondynką z piwnymi oczami i dość dużym biustem jak na ten wiek. Chodziła ze mną do klasy, a to że mieszkała nie daleko zachodziła po mnie każdego dnia w drodze do szkoły. Była ubrana w jasno pomarańczową, obcisłą koszulkę która podkreślała jej wypukłości oraz ciemne spodnie.
Całą drogę rozmawialiśmy o tym co się działo przez cały tydzień szkoły, usłyszałem jak jej brat złamał nogę i parę innych wcale nie potrzebnych głupot. Gdy doszliśmy pod bramę szkoły, przypomniało mi się że pierwsza jest Matematyka przez to od razu straciłem humor.

Mam dosyć dziwną klasę, jest w niej 7 chłopaków i 14 dziewczyn. Jest to klasa sportowa wiec mamy dużo lekcji wychowania sportowego, mamy razem w-f wiec jest na co popatrzeć.
Na każdej lekcji gapiłem się na jakąś dziewczynę przez to że było ciepło nosiły skąpe stroje.
Spojrzałem w plan i zauważyłem ze następna lekcja to właśnie w-f.

Gdy już doczekałem do dzwonka i wyszedłem na hol poszedłem z Milena i z jej koleżanką w stronę przebieralni. Po przerwie dowiedzieliśmy się od nauczyciela ze niestety ale musimy być wszyscy razem w jednej szatni, mówiąc „Nie macie się czego wstydzić, przecież nie rozbieracie się do naga”, tylko dziewczyny były z tego nie zadowolone.

Szatnia była dość małym pomieszczeniem, lecz mieściliśmy się tam wszyscy. Jako pierwsi się przebraliśmy, zmieniając tylko koszulki ale postanowiliśmy usiąść i popatrzeć na zgrabne ciałka. Po jakimś czasie milczenia pierwsza dziewczyna się przełamała, wstała odwróciła się i zdjęła szybko swą bluzkę i nakładając podkoszulkę. Dosyć szybko reszta się przebrała, wszyscy poszli już na salę. Biegaliśmy w okuł sali, „Gdzie Milena?” – stwierdziłem po paru minutach. Poszedłem do szatni, zdziwił mnie odgłos który usłyszałem z wewnątrz pomieszczenia. Powoli z wielką ostrożnością szedłem w stronę toalety, ten odgłos przypominał ciche jęki. Gdy już byłem przed „drzwiami” – była sama futryna, schyliłem się, i na czworaka wyjrzałem za ścianę. Zobaczyłem Milenę która siedzi na pisuarze z paluszkami w soczystej cipce, miała zamknięte oczy. Bardzo powoli podszedłem na czworaka i zatrzymałem się parę centymetrów przed nią, poczułem jej zapach i od razu poczułem prężącego się penisa w bokserkach. Gdy brała paluszki do buzi przysunąłem się i polizałem łechtaczkę, ona podskoczyła i zamarła bez ruchu. Ja nie przestając lizałem jej łono, chyba ją to trochę rozluźniło bo znowu zaczęła się poruszać i stękać. Po paru minutach poczułem gorący płyn spływający mi na twarz, zobaczyłem jak ja przeszywa rozkosz.

Gdy wróciła już do przytomności zaczerwieniła się i powiedziała nie śmiało „Nie powiesz nikomu ?” – przez chwilę widziałem strach w jej oczach, „Nie, nie powiem jeśli zrobisz coś dla mnie”, poczuła się trochę pewniej lecz była bardzo ciekawa co ma zrobić. „Teraz ty mnie uszczęśliwisz” – powiedziałem stanowczo, po czym usiadłem na pisuarze i zdjąłem spodenki.
Nie musiałem więcej nic mówić, odsunęła bokserki. Podziwiała go przez chwilę po czym wzięła go do ust i poruszała głową, było to bardzo przyjemne uczucie a gdy jeszcze zaczęła poruszać językiem, zamknąłem oczy i poddałem się rozkoszy. Wytrzymałem jeszcze parę minut po czym wystrzeliłem jej w buzi, przez chwile nie wiedziała co z nią zrobić. „Połknij” powiedziałem, połknęła całość oblizując się. Wyszedłem z szatni nawet nikt nie zauważył że mnie nie było.

Gdy skończyła się już ostatnia lekcja wyszedłem przed szkole czekając na Milenę, wyszła parę minut po mnie ale nie była jak zwykle wesoła tylko trochę jak by zmartwiona.
Ruszyliśmy w stronę domu przez połowę drogi nie odzywaliśmy się do siebie, ale ona pierwsza przełamała milczenie.

Milena- Przez połykanie spermy można zajść w ciążę ? – zapytała nie śmiało.
Ja- Oczywiście że nie!

Do końca się nie odzywała. Gdy byliśmy już pod moim mieszkaniem pocałowałem ją soczyście w usta i poszedłem do domu nie oglądając się. Widziałem że stała tam jeszcze parę minut.

Wszedłem do domu z uśmiechem na twarzy i zobaczyłem w kuchni Ole. Bardzo ładna blondynka o kobiecych kształtach ma 24 lata.

Ja- Hej!
Ola- Cześć !
Ja – Co na obiad ? – uśmiechnąłem się do niej promiennie.
Ola – coś będzie. – odwzajemniając mój uśmiech.
Ola- Jak tam w szkole ?
Ja – bardzo dobrze. – przypominając sobie szczególnie przyjemne momenty dzisiejszego dnia.

Przebrałem się w wygodne spodenki i koszulkę. Poszedłem na obiad, przez chwile stałem osłupiały z otwartą buzią patrząc jak nakładała na 2 osoby lekko nachylając się przy tym. Była ubrana w różowe obcisłe spodenki przez które było widać stringi oraz różową także obcisłą bluzkę, miała bardzo zgrabne i długie nogi które połyskiwały od słońca. Usiadłem i powoli jadłem co chwila spoglądając na jej duży dekolt ukazujący 2 duże melony. Chyba to zauważyła bo się uśmiechnęła. Rozmawialiśmy o tym co się działo jak mnie nie było, opowiedziałem jej co się działo w szkole – nie o wszystkim. Po paru minutach poczułem cos delikatnego na mojej nodze i wędrującego w stronę krocza. Starałem się na to nie zwracać uwagi, rozmawialiśmy dalej. Wstałem podziękowałem i poszedłem do siebie do pokoju. Sądzę że trochę zawiedzona swym nie udanym podbojem przyjdzie do mnie by spróbować jeszcze raz.

Nie myliłem się, nie kazała mi długo czekać. Zaledwie 10 minut po tym jak odszedłem od stołu zapukała w drzwi i weszła. Miała jeszcze bardziej rozsunięty dekolt i lekko zsunięte spodenki. Zauważyła że podnoszą mi się spodenki. Usiadła koło mnie i zaczęła patrzeć mi głęboko w oczy oblizując się przy tym. Moja ręka powoli zawędrowała na jej brzuch, zero oporu. Coraz wyżej i wyżej, lekko rozsunąłem jej bluzkę i zacząłem uciskać jej piersi. Po chwili lizałem jej sutki, obgryzałem je i naciskałem. Od czasu do czasu zaciskała rękę na moich plecach. Zszedłem trochę niżej, na brzuch. Lizałem każdy kawałek ciała który mijałem wędrując coraz niżej. Gdy natrafiłem na spodenki zdjąłem je powoli ocierając wewnętrzną stronę nóg. Miała na sobie białe stringi, które lekko odsunąłem i zagłębiłem się w jej łonie.
Lizałem je na wszelkie sposoby słysząc jej coraz głośniejsze jęki które motywowały mnie do coraz silniejszego wywijania językiem. Odsunęła moją głowę, lekko się zdziwiłem lecz odsunąłem się trochę. Wstała i kazała mi się położyć, posłusznie położyłem się i zobaczyłem jak powoli zdejmuje mi spodenki razem z bokserkami. I bierze do buzi mojego nabrzmiałego penisa. Czułem się bardzo dobrze, nie długo to trwało. Wstała i powoli ale precyzyjnie usiadła na tym samy nabijając się na penisa. Poruszała się powoli w gore i w dół stękając przy każdym ruchu. Poruszała się rytmicznie przez parę chwil potem zmieniała częstotliwość, zacząłem pieścić jej piersi, delikatnie je okrążając potem naciskając i ugniatając. Poczułem jak porusza się coraz szybciej, pomyślałem ze już dochodzi i coraz mocniej ściskałem jej piersi. Nagle usłyszałem jak krzyknęła i opadła na mnie. Wyjąłem z niej mojego penisa i przystawiłem jej do ust, wzięła go i zaczęła lizać. Po chwili poczułem ze jestem spełniony, zachlapałem jej całą twarz.

Gdy doszedłem do siebie ubrałem się ona też się ubrała i oglądaliśmy jakiś film. Po czym pożegnała się i poszliśmy spać.

Scroll to Top