Wiosna to pora roku sprzyjająca miłości. Przyroda budzi się do życia, a razem z nią odżywają nasze „zwierzęce” instynkty. Tęsknym wzrokiem wodzimy po tłumie, wyszukując naszej drugiej połówki. Dlaczego to właśnie na wiosnę zakochujemy się najłatwiej?

Człowiek od najdawniejszych czasów podporządkowany jest rytmom przyrody. Współcześnie, mimo że więcej czasu spędzamy w zamkniętych, klimatyzowanych pomieszczeniach, wciąż czujemy wpływ natury. Zimą, gdy za oknem robi się ciemno i zimno, nasza aktywność zmniejsza się. Niechętnie wychodzimy z domu, zamiast więc ruszyć na podryw, wolimy zostać pod ciepłym kocem i przed telewizorem. Zupełnie inaczej zachowujemy się wiosną. Gdy tylko śnieg znika, za oknem widzimy coraz więcej słońca, a na drzewach pojawiają się pierwsze pączki, wstępuje w nas energia. Wraz z pierwszym wiosennym dniem zaczynamy odzyskiwać chęć do działania.

 

Budząca się do życia przyroda dodatkowo zachęca do długich spacerów, a czy jest coś bardziej romantycznego niż spacer po parku pełnym śpiewających ptaków? Nie bez znaczenia jest również fakt, że gdy tylko robi się cieplej, zrzucamy z siebie grube kurtki, czapki i zdejmujemy zimowe buty. Dziewczyny odsłaniają coraz więcej ciała, zakładając zwiewne sukienki, sandałki i kolorowe apaszki. Powietrze staje się gęste od krążących w nim feromonów. Uśmiechamy się do siebie, jesteśmy bardziej życzliwi i uprzejmi.

Ponadto wiosna sprzyja poznawaniu nowych ludzi. Nie tylko chętniej wychodzimy z domu, ale i odczuwamy silniejszą potrzebę przebywania w towarzystwie innych. Zaczynamy urządzać przyjęcia pod gołym niebem, królują ogniska, wspólne wycieczki rowerowe. Chcąc zrzucić pozimową „oponkę” wokół brzucha, zapisujemy się na siłownię, fitness lub basen. A kiedy już wrócimy do formy, dumnie prezentujemy swoją wysportowaną sylwetkę w skąpych strojach. Wiosną też chętniej… uprawiamy seks. Zimowe ponure, choć długie, wieczory sprawiają, że wolimy raczej wcześniej położyć się do spania, niż wprowadzić w życie zalecenia Kamasutry.

 

Wiosną zwiększa się również ruch w portalach randkowych. Randki online, choć nie mają w sobie tyleromantyzmu, co długie spacery, to są równie skutecznym sposobem na znalezienie tego jedynego lub tej jedynej. Ponadto randki online nie musimy traktować jako jedynego „kanału” komunikacji. Wirtualna randka może posłużyć jedynie do poznania kogoś, a dalsze pogłębianie znajomości możemy przenieść już do parku czy do przytulnej kawiarni. Wiosna to także doskonała okazja, aby wnieść trochę powiewu świeżości do stałych związków, które przez zimę mogły nieco „zardzewieć”. Wyjście do lasu czy wspólny weekendowy wyjazd to idealny sposób na ożywienie relacji.