Uczucie zazdrości występuje w każdym związku. Najczęściej zazdrosna kobieta lub zazdrosny mężczyzna nie umie panować nad swoimi emocjami, rani partnera i obrzuca fałszywymi oskarżeniami.

Niektórzy ludzie nie umieją uwierzyć w szczere zapewnienia partnera, że są dla nich całym światem. Nie pozwalają się spotykać z koleżankami, kolegami, przyjaciółmi, znajomymi. Jeśli tylko pojawi się okazja sprawdzają telefon, wydzwaniają do znajomych, żeby się dowiedzieć o byle jakich dowodach zdrady. Bardzo często robią awantury o zwykłą rozmowę z płcią przeciwną. Taki związek z góry skazany jest na niepowodzenie.

Prawdziwy, mocny związek powinien opierać się na wzajemnym zaufaniu, a zazdrość ma jedynie nadać pikanterię, podgrzać atmosferę. Ma ona jedynie świadczyć o zaangażowaniu i przywiązaniu do drugiej osoby.

Niestety niektóre osoby błędnie rozumieją zaufanie, i jeśli np. chłopak nie interesuje się tym co robi dziewczyna, może ona uznać, że jej nie kocha. Dlatego mężczyźni wolą być przesadnie zazdrośni, by wyrazić swoje uczucia.

Kolejną rzeczą, która skłania do zazdrości jest anonimowość przyjaciół. Jeśli więc partner nie zna osób z którymi się spotyka druga osoba ze związku, prowadzi do wyobrażeń o ich wyglądzie, o tym jak się razem zachowują, o czym rozmawiają i co wspólnie robią. To z kolei prowadzi do podejrzeń o zdradzie. Jak więc rozwiązać taki problem? To proste. Należy partnerowi przedstawić swoich znajomych. Dzięki temu fałszywe wyobrażenia znikną i zazdrośnicy będą mniej wagi przywiązywać do spotkań. Można także zabrać zazdrośnika na takie spotkania, gdy zobaczy co naprawdę się dzieje na nich, powinien szybko zmienić stosunek spotkań, i być może nawet je polubi.

Jest jeszcze jedna przyczyna zazdrości mająca swe korzenie w psychice człowieka. Jeśli idąc ulicą partner oglądnie się za ładną dziewczyną w mini-spódniczce lub partnerka za facetem w skórze i obcisłych dżinsach, zazwyczaj można zaobserwować nagły wybuch zazdrości. Sytuacja taka często określana jest mianem zazdrości chorobliwej. Związki w której właśnie ona się objawia nie trwają długo, a rozstania są bolesne dla obu stron. Wiąże się to z tym, że chorobliwie zazdrosne osoby nie potrafią odejść od ukochanej osoby z godnością. Bardzo często znajomość kończy się gwałtownymi scenami, groźbami, a nawet próbami samobójczymi. Co można zatem zrobić? Jedynym lekarstwem jest wspólna terapia u osoby z doświadczeniem w zwalczaniu chorobliwej zazdrości.

Sama zazdrość może wystąpić także wtedy, gdy osoba nie jest pewna uczuć partnera. Co za tym idzie myśli, że każde wyjście bez niej, każdy telefon czy uśmiech do innej osoby może oznaczać koniec ich związku. Czym się objawia ten rodzaj strachu. Ano jednymi z najgorszych rzeczy czyli awanturami, publicznymi scenami zazdrości. Jak temu zapobiec? Należy wytłumaczyć zazdrośnikowi, że to właśnie takie zachowanie jak prezentuje może być przyczyną rozpadu związku. Musi nauczyć się wierzyć i ufać ukochanej osobie, a nie okazywać zazdrość na każdym kroku.

Normalna zazdrość zalecana jest w każdym w związku, o ile emocje trzymane są na wodzy. Jest to najprostszy sposób na okazanie uczuć partnerowi, podgrzewa temperaturę związku.

Skąd wiedzieć czy jest to normalna zazdrość? Trzeba przede wszystkim nauczyć się słuchać siebie nawzajem. Kierować się zdrowym rozsądkiem i co najważniejsze sercem.