Wszelkie kluby i dyskoteki z parkietami tanecznymi to dość specyficzne miejsce na podryw. Nie z bardzo da się tam używać słów gdyż wszędzie jest tak głośno, że niewiele z nich dotrze do celu. Tylko dlaczego miałbyś być zafiksowany na słowach? Bez ich użycia też można sobie radzić. Pamiętaj, że na parkiecie się tańczy a nie krzyczy sobie do uszu.

Na początek trzeba zrobić rozeznanie sytuacji. Kobiety na parkiecie będą tańczyć z facetami, z koleżanką lub w grupie przyjaciół. Pierwsza sytuacja nas interesuje tylko w przypadku kiedy to Ty będziesz tym facetem. Na razie trzeba skupić się na pozostałych. Kiedy kończymy rozpoznanie, od razu zwykle znajduje się jakiś ciekawy cel. Musisz od razu przełamać wszystkie lęki i najlepiej bez zbędnego uruchamiania myślenia od razu podejść.

Skuteczną metodą na nawiązanie kontaktu, nie wymagającą wielkiej wprawy i niesamowitej techniki, jest podejście od boku i delikatne chwycenie jej za rękę. Będzie lekko zaszokowana i skupi całą uwagę na Tobie. W tej chwili zachodzi pierwszy test: zabierze rękę czy nie. Jeśli przybierzesz odpowiednią postawę i będziesz przyjacielsko się uśmiechał to masz duże szanse, że pozwoli Ci się zabrać troszeczkę dalej od grupy, w której przebywała. Nie odciągaj jej oczywiście nie wiadomo gdzie – szybki obrót i już tańczycie odrobinkę dalej, co jest pożądanym efektem.

Kobieta podejmuję decyzję w ciągu ułamków sekund więc nie tańcz dookoła niej przez pół godziny budując sobie pozycję bo to nic nie da. Uderz od razu i jeśli się nie uda to szkoda ale nie stracisz czasu. I tak nie miałeś tutaj szans. On wie wszystko po pierwszym spojrzeniu więc nawet tydzień tańczenia przy niej nic by nie zmienił.

Kiedy już udało Ci się zdobyć ją tylko dla siebie, na razie tylko do tego jednego tańca oczywiście, musisz skupić sie na wywarciu jak najlepszego wrażenia. Sam taniec to tylko pretekst, okazja do podrywu więc nie przejmuj się ani rodzajem muzyki ani nawet nie zwracaj przesadnej uwagi na rytm czy jakieś kroki. Tak długo jak nie zachowujesz się niczym paralityk wszystko jest dobrze. Staraj się o jak najwięcej kontaktu. Musi on jednak być subtelny i nie nachalny. Muśnięcia od czasu do czasu, kilka obrotów – wszystko nieagresywne jest dozwolone. Nie może być nudno!

Jeśli taniec wypada dobrze to czas wreszcie z parkietu zejść. Weź ją po prostu za rękę i zaprowadź do stolika. Jeśli była naprawdę super to możesz spróbować ją pocałować i/lub wziąć zaraz numer telefonu. Rozmawiać staraj się tylko o rzeczach przyjemnych i radosnych.

Podrywanie na parkiecie wymaga sporo przebojowości. Nie jest o nią wcale tak trudno jeśli uświadomisz sobie, że nie masz przecież nic do stracenia – wszedłeś sam i najwyżej wyjdziesz sam. Pamiętaj też, że każda nawet nieudana próba podnosi Twoje szanse przy następnym podejściu.