Pocałunki erotyczne zajmują szczególne miejsce w sztuce erotycznej. W najbardziej finezyjnych tradycyjnych sztukach miłosnych Wschodu (taoizm, tantryzm, Kamasutra) są bardzo rozbudowane i poświęca się im wiele uwagi. Wynika to z kilku przyczyn.

Pocałunek jest wyrazem więzi uczuciowej i jednym z najsilniej działających bodźców erotycznych.

W kulturach Wschodu uważa się, że jest on m.in. drogą przepływu energii seksualnej między partnerami, co zwiększa popęd i uaktywnia ośrodki sterujące seksem w mózgu. Ten pogląd znalazł potwierdzenie w badaniach poświęconych tzw. „chemii miłości”. Pocałunek erotyczny uruchamia neuroprzekaźniki i neurohormony, co przyczynia się do podniecenia seksualnego, sprzyja również powstaniu poczucia intymnej i uczuciowej bliskości między partnerami. Okazuje się, że ważne są nasze wczesne doświadczenia z dzieciństwa. Osoby darzone w dzieciństwie czułością, często całowane, czują się bezpieczne i kochane. Jest to w wieku dorosłym przenoszone na relacje z drugą osobą.

Postawy i oczekiwania wobec pocałunków bywają zróżnicowane. Dla „pieszczochów” są najważniejszym elementem więzi i bodźcem erotycznym. Innym są potrzebne, ale ich seksualne oddziaływanie jest słabsze. Zdarza się, że pocałunek dla danej osoby nie ma większego znaczenia, a nawet może być nielubiany. Niektóre osoby nie lubią całowania określonych części ciała, inne „rezerwują” je tylko dla ukochanej osoby. Najlepszym tego przykładem są osoby uwikłane w trójkąty, jednemu z partnerów pozwala się na całowanie po całym ciele, drugiemu jedynie w „dozwolone” dla niego regiony ciała. Również osoba partnera może skłaniać do odczuwania różnych potrzeb i form pocałunków np. od jednej osoby oczekuje się delikatnego całowania, a od innej namiętnego i mocnego. Postawa wobec własnego ciała również ma znaczenie. Jeżeli np. dana kobieta ma kompleks brzydkich ust, piersi, to może nie chcieć całowania ich przez partnera. Jednym osobom nie odpowiada pocałunek głęboki, z wprowadzeniem języka do ust, odczucie śliny, a innym jak najbardziej się podoba. Higiena osobista, wygląd ust, typ śliny, zapach, nastrój też ma znaczenie i wpływa na styl całowania się.

Zróżnicowane są upodobania co do formy pocałunków. Jednym odpowiadają łagodne, delikatne muśnięcia, innym łączenie pocałunku z gryzieniem. Dla jednych osób ważne jest zróżnicowanie pocałunków w usta, cała gra językiem, innym bardziej odpowiada całowanie regionu genitalnego.

Traktaty sztuki erotycznej Wschodu podają bogate klasyfikacje pocałunków pod względem miejsca, kierunku, intensywności, bodźców towarzyszących. Podkreśla się w nich, że w sztuce miłosnej jest to jedna z najważniejszych, ale i trudnych umiejętności, bowiem poznanie potrzeb i oczekiwań drugiej osoby może wymagać dużej wrażliwości i intuicji. Można łatwo doprowadzić do zniechęcenia i zaniku podniecenia u drugiej osoby pocałunkiem przykrym dla niej, „nie w tym miejscu”, niezdarnym, bolesnym itp. Jedne kobiety podnieca odczuwanie w trakcie całowania się zarostu partnera, innym to wyraźnie przeszkadza, bowiem mają bardzo wrażliwą skórę i po takim pocieraniu zarostem, muszą się smarować kremem. Są z kolei osoby, które samymi pocałunkami można doprowadzić do „stanu wrzenia”, a nawet orgazmu.

Jest to zatem część sztuki miłosnej wymagająca prawdziwej finezji, zdolności odczytywania potrzeb drugiej osoby. Wiele młodych osób, zaczynających życie seksualne, szuka w publikacjach porad jak należy się całować, bowiem nie chcą „wypaść głupio”, rozczarować drugą osobę. Udzielanie takich rad jest o tyle trudne, że zróżnicowanie potrzeb i upodobań jest duże. Każda osoba jest inna i nie ma uniwersalnego modelu. Całowanie się wg poradnika może okazać się sztuczne i nieefektywne. Pocałunek powinien być spontaniczny, naturalny, z wyczuciem, a nie techniczny.

Nie ma miejsc ciała typowych do całowania. I tak np. niektórym kobietom najbardziej odpowiada delikatne całowanie linii kręgosłupa, innym z kolei karku. Nie wiadomo dlaczego najrzadziej całowane są wewnętrzne powierzchnie dłoni i stopy partnerki, a przecież u wielu kobiet akurat te obszary są szczególnie wrażliwe.

Najwięksi znani kochankowie świata są znani z tego, że całują dosłownie całe ciało kobiety, a sam stosunek jest radosnym finałem.

Z kolei wiele kobiet nie docenia wrażliwości mężczyzn na całowanie ich ciała.

Ograniczenie się do całowania ust może być odebrane przez mężczyznę jako sygnał, że inne regiony jego ciała nie są atrakcyjne dla kobiety. W naszej sztuce miłosnej pocałunki są niedoceniane i ubogie, często ograniczają się do „tańca godowego” w początkowej fazie związku, a później dominuje dążenie do skracania pieszczot i przechodzenia do stosunku.