Choć miano zrzędy i marudy zazwyczaj przypisuje się kobiecie są też mężczyźni, którzy wiecznie i na wszystko narzekają. Malkontenci, bo tak się ich określa nie należą do typu mężczyzn pożądanych przez kobiety. Nie takich mężczyzn szukają panie wertując ulubiony portal randkowy. Kiedy jednak nam się już taki trafi związek z nim nie należy do najłatwiejszych. Dla malkontenta powodem do narzekania może być właściwie wszystko. Począwszy od złej pogody, poprzez zbyt pikantny obiad, na kreacji swej partnerki kończąc. Wszystko jest nie takie jak by sobie życzył i nie tak jak on to widzi. Nie ważne ile czasu i wysiłku włożysz w to by było dobrze, jemu i tak coś nie będzie odpowiadać. Jedno jest pewne życie z tego rodzaju partnerem na dłuższy okres jest niezwykle męczące. Stopniowo, przez lata, taki mężczyzna potrafi skutecznie zatruć życie, doprowadzić do kresu wytrzymałości, a nawet poważnej depresji.

Choć wydaję się, że można trafić jeszcze gorzej. Ciągłe narzekanie wydaje się do zniesienia w porównaniu z życiem z dyktatorem, czy zazdrośnikiem. Życie z wiecznym malkontentem tez potrafi dać się we znaki. Wszystko toczy się wokół jego grymasów, jego zachcianek i jego punktu widzenia. Twoje potrzeby spychane są zazwyczaj na dalszy plan, a robienie wszystkiego po jego myśli zabiera całą rodność życia i bycia z drugim człowiekiem.

 

Śmiało można stwierdzić ,że życie z wiecznym malkontentem  to toksyczny związek, który niekorzystnie obije się na każdej, nawet najbardziej zatwardziałej kobiecie. Bo ileż to razy można ustępować i ile razy słuchać, że wszystko jest złe, niedobre i nie takie jak być powinno.

 

Przyczyn takiego zachowania u mężczyzn może być wiele. Być może w dzieciństwie rodzice spełniali wszystkie jego zachcianki i przyzwyczaił się do tego, że musi być tak jak on chce. A może też próbuje w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, lub żyje w przekonaniu, że los go skrzywdził i że zasługuje na wiele więcej niż ma.

 

Kobieta musi przede wszystkim dostrzec problem i zrozumieć, że nie ma sensu wieczne nadskakiwanie i dogadzanie partnerowi kosztem własnego życia. Jeżeli mężczyzna zobaczy, że partnerka nie odpowiada już tak ochoczo na wszystkie jego zachcianki może zacznie się powoli zmienić. Jeśli nie to nie warto tracić więcej czasu na klaustrofobiczny związek i skazywać się na bycie nieszczęśliwą. Można przecież poznać kogoś wartościowego np. podczas randki w Internecie, kogoś kto będzie widział znacznie więcej niż czubek własnego nosa.