W każdym związku zdarzają się lepsze i gorsze chwile, bo każdy związek przechodzi wzloty i upadki. O ile na początku jest przeważnie miło, to po pewnym czasie bycia razem zaczynają często konflikty, kłótnie i niedopowiedzenia. Najczęściej bywa tak, że po kłótni to mężczyzna wychodzi z domu ostentacyjnie trzaskając drzwiami. Idzie na kilka piw z kumplami, by ostudzić emocje i wraca lekko podchmielony późnym wieczorem. Swoją drogą to ciekawe dlaczego to zwykle mężczyzna wychodzi z domu, a kobieta zostaje i zamartwia się o niego. O ile mężczyzna wychodzi na godzinę czy dwie, to taki stan rzeczy wiele kobiet jest jeszcze w stanie znieść i od czasu do czasu zaakceptować. Gorzej jeżeli mężczyzna nie wraca na noc do domu.

 

W takiej sytuacji w głowie kobiety kłębią się najróżniejsze myśli. Rodzą się pytania gdzie jest,  co robi , czy mnie nie zdradza z inną? Przecież bez problemu mógł poznać kogoś przez serwis randkowy. Ileż to związków rozpada się z powodu zdrady jednego z partnerów. Cała noc nieprzespana, ciągłe zerkanie na zegarek, nasłuchiwanie odgłosów zza drzwi, czy przypadkiem nie wraca. Ewentualnie ciągłe wydzwanianie na jego telefon, który i tak jest wyłączony.  Tak przeważnie wygląda noc gdy on nie wrócił do domu. Sytuacje gdy mężczyzna nie wraca na noc zdarzają się niestety nagminne  wielu związkach. Jak powinna zachować się kobieta w takiej sytuacji? Czy rano zrobić mu wielką awanturę czy też udawać, że w ogóle jej to nie obeszło. Najlepszym rozwiązaniem będzie chyba szczera rozmowa z partnerem i próba wytłumaczenia mu, że takim zachowaniem nie doprowadzi do niczego dobrego. Być może takie słowne sugestie wpłyną na jego zachowanie, przemyśli wszystko, zrozumie co może stracić i zmieni swoje postępowanie. A jeżeli nie to lepiej założyć profil na portalu randkowym i poszukać mężczyzny, który będzie potrafił docenić wartość trwałego związku. Szkoda bowiem tracić czasu na mężczyznę, który zamiast zasypiać przy boku swojej kobiety szuka gdzie indziej rozrywki i przyjemności. Szkoda czasu i zdrowia na nieprzespane noce i zamartwianie się jego nieobecnością. Nie jest w końcu ostatnim mężczyzną na świecie i nie warto tkwić w związku, który nie ma przyszłości, i w którym kobieta czuje się  nieszczęśliwa. Życie jest tylko jedno ii nie można go zmarnować na toksyczny związek z facetem, który jest niedojrzały emocjonalnie i nie potrafi wybrać co jest dla niego ważne.