Koleżanka Emilia
Koleżanka Emilia Do Hamburga przyleciałam już w piątek, 27 czerwca wieczorem. Na lotnisku odebrał mnie Kurt i pojechaliśmy do znanego mi już pensjonatu. Tam, „na Dzień Dobry” miałam zbliżenie z Kurtem i Manfredem, po czym zeszliśmy na kolację. Przy kolacji poznałam Polkę – Emilię, Kurt ją przedstawił „moja znajoma”, w tym momencie już wszystko rozumiałam. …