Moja córka z moim synem
O 3 w nocy wróciłem od kolegi. Była niezła popijawa. Po ciężkim tygodniu pracy należy się człowiekowi odrobina relaksu w towarzystwie kolegów i alkoholu. Była noc z soboty na niedzielę. Miałem wrócić dopiero nad ranem, ale kumpel brał taksówkę i jechał w moją stronę, więc się z nim zabrałem. Byłem już bardzo zmęczony i podpity, …