Nadchodzą!!!
Jest rok 1860. Dziki zachód. Idą! Odważni, silni. Idą. Zamaszystym, sprężystym krokiem posuwają się na przód. Idą w moją stronę. Peleryna ich płaszczy powiewa na wietrze. Wysokie buty błyszczą w słońcu – wyglancowaną skórą i metalowymi ostrogami. Kapelusze mocno naciągnięte na oczy. Są nieustraszeni, nie znają przeszkód. Orły, sokoły, bażanty. Dzicy i niebezpieczni. Kolby ich …