Erotyczny pamiętnik Basi

Erotyczny Pamiętnik to miejsce, gdzie erotyka przeplata się z codziennością w sposób subtelny i intrygujący. Ta kategoria skupia opowiadania inspirowane prywatnymi refleksjami, tajemniczymi spostrzeżeniami oraz cichymi pragnieniami, które nierzadko pozostają nieodkryte. Historie z tej kategorii to nie tylko stymulujące zmysły opowieści, ale przede wszystkim intymny wgląd w emocje, uczucia i myśli postaci. To perła dla tych, którzy szukają głębszego kontekstu, w którym erotyka jest nie tylko fizyczna, ale również emocjonalna i psychiczna. Pozwól sobie na podróż przez intymne strony życia, odkrywając erotykę we wszystkich jej odcieniach.

Masażysta Ludwik 01

Od początku września wróciłam do swoich ćwiczeń na basenie, z tą tylko różnicą, że w tym roku przełożyłam je na poniedziałek i środę. Tak mi to pasowało z innymi zajęciami. Ale w połowie września wyjechałam na turnus sanatoryjny, tak że praktycznie na basen zaczęłam uczęszczać w połowie października. Zaraz też zauważyłam „maszyna” do młócenia wody. …

Masażysta Ludwik 01 Read More »

Syndrom Ćmy

Jakiś czas temu czytałam książkę Katarzyny Grochowi – Osobowość ćmy. To, co autorka nazywa osobowością ćmy, jest syndromem, na który cierpi większość ludzi, niezależnie od wieku. W zasadzie wszyscy jesteśmy ćmami, lgniemy do światła, do ognia, które parzy, niesie śmierć. Właśnie tak zachowujemy się w naszym codziennym, zwykłym życiu, jesteśmy irracjonalni. Typowym przykładem takiej „ćmy” …

Syndrom Ćmy Read More »

Konrad, asystent Andrzeja

Moje imieniny były w środę, ale przedłużyły się na czwartek, już od rana miałam gości, najważniejszy jednak gość przyszedł pod koniec pracy. Wszedł mężczyzna z duża wiązanką kwiatów oraz dość dużą paczkę bardzo ładnie zapakowaną, z elegancką wstążeczką, przedstawił się imieniem Konrad, mówiąc, że jest „asystentem Andrzeja”. Spojrzałam, mężczyzna w wieku ok 45 lat, dobrze …

Konrad, asystent Andrzeja Read More »

Masażysta, Ludwik, relacja 3

Wróciłam ze swojego urlopu Świątecznego w niedzielę, 06 stycznia Początek stycznia, to jeszcze okres Świąteczny, spotkałam się z Ludwikiem dopiero w czwartek, 09 tego, wieczorem, zostałam poczęstowana dość mocnym drinkem, niby to na powitanie Nowego Roku, po którym miałam dość „atrakcyjny” masaż. Kiedy się żegnaliśmy, usłyszałam – tym razem była długość, następnym razem będzie grubość. …

Masażysta, Ludwik, relacja 3 Read More »

Masażysta Ludwik

Tradycyjnie już, po zakończonym okresie urlopowym zaczęłam chodzić na basen, gdzie poznałam Ludwika, masażystę. Na początku miałam pewne opory, ale po kilku spotkaniach, już mi przeszły, natomiast okazało się, że te spotkania, to nie tylko „masaż”, podczas jednego z lutowych nabiłam się ładnie na dość duży korek analny. To spotkanie było jeszcze „w oktawie 8-ego …

Masażysta Ludwik Read More »

Maciej, pierwsze spotkanie

Maciej pierwsze spotkanie Podczas ostatniego weekendu marca zupełnie przypadkiem poznałam  się „bliżej” z Maciejem. Po powrocie do domu napisałam do niego list, dziękując za miłe spotkanie, nieopatrznie pisząc, że zgodnie z propozycją „niecierpliwie” czekam na nasze następne spotkanie. Otrzymałam odpowiedź – jak jesteś taka niecierpliwa, to spotkajmy się w czwartek. Spojrzałam w kalendarz, nie ma …

Maciej, pierwsze spotkanie Read More »

Tomek, wyjazd “Szukanie wiosny w lesie i w polu”

W „Ostatki” miałam z Tomkiem pierwsze zbliżenia, ale ewidentnym było, że jeżeli są pierwsze, to będą też następne. Podczas następnych dwóch tygodni, tak samo prosto ze Stowarzyszenia przychodziliśmy do mnie i odbywaliśmy po dwa zbliżenia. Zaakceptowałam ten stan, wyrażało się to tym, że już w drugim tygodniu odczuwałam bardzo duże podniecenie. W trzecim tygodniu, kiedy …

Tomek, wyjazd “Szukanie wiosny w lesie i w polu” Read More »

Świąteczny poniedziałek, 21.04.2014r

Świąteczny poniedziałek, 21.04.2014r. Jak tu nie wierzyć w przypadkowość naszego życia, normalnie jeździłam na tzw. trasę północną, bo pociąg jedzie najpierw na północ do stacji, na której wysiadałam. Ta trasa jest o tyle atrakcyjna, że wracając do domu, jechałam pod słońce, co powodowało, że bardzo często wracałam z ładnie „ogorzałą” twarzą. Nie wiem dlaczego tym …

Świąteczny poniedziałek, 21.04.2014r Read More »

Scroll to Top