W poszukiwaniu nastolatek do burdelu
Maciej był 27-letnim biznesmenem. Bynajmniej za takiego się uważał, prawda była troszkę inna, owszem prowadził kilka biznesów, ale bardziej poprawnym określeniem w jego przypadku byłby diler lub gangster. Maciek od kilku lat najwięcej dochodów czerpał z handlu narkotykami, począwszy od marihuany, poprzez amfetaminę na heroinie i kokainie kończąc, krótko mówiąc miał wszystko, co ludzie chcieli …