Biurowy kalejdoskop
Ta historia zdarzyła się dokładnie 23 października 2010 roku. Zbliżała się wtedy godzina gdzieś osiemnasta. Pracy zostało mi jeszcze tyle, że nie wiedziałem czy przez 23 wyjdę do domu. Ta myśl mnie dobijała. Jednakże widziałem, że nie mogę sobie pozwolić na odpuszczenie pracy. Była to moja pierwsza praca i to w dodatku jeszcze w prawie …